7 porad jak bezpiecznie podróżować z dzieckiem w samochodzie

Decydując się na rodzinny wyjazd najczęściej wybieranym środkiem transportu, którym dotrzemy do naszych destynacji jest samochód. Wybór ten podyktowany jest nie tylko czynnikami bezpieczeństwa – podróż własnym autem ogranicza do minimum kontakt z innymi ludźmi, ale również umożliwia spakowanie ograniczonej tylko (lub aż) gabarytami bagażnika ilości toreb i walizek, wiąże się z komfortem i niezależnością, którą każdy tak bardzo ceni. Ponadto podróż samochodem to oszczędność nie tylko finansowa (wysokie ceny biletów kolejowych czy autokarowych dla całej rodziny w 2 strony), ale także czasowa – sami planujemy trasę, bez żadnych przymusowych przystanków w każdej miejscowości, nie przejmując się niespodziewanymi opóźnieniami w kursowaniu pociągów czy autobusów.

Jednak podróż autem wiąże się z wieloma istotnymi aspektami, na które musimy zwrócić uwagę wybierając się w dłuższą trasę, a najważniejszym z nich jest oczywiście bezpieczeństwo nasze i naszych współtowarzyszy podróży, zwłaszcza tych najmniejszych. Poniżej przedstawiamy szczegółowo najistotniejsze kwestie pod kątem bezpiecznego przygotowania do wyprawy samochodowej z naszymi maluchami oraz praktyczne wskazówki, jak zorganizować wyjazd, by cieszyć się spokojną jazdą i bezpiecznie dojechać do celu.

Pamiętajcie jednak - najważniejszy jest ZDROWY ROZSĄDEK - czy to przy wyborze fotelika, czy to przy pakowaniu samochodu, czy już w trakcie jazdy. Żadne certyfikaty, przepisy, czy czyhający z mandatami policjanci nie pomogą, jeśli jako rodzice / dziadkowie / opiekunowie nie ocenicie trzeźwo i na spokojnie sytuacji.

Gdy jesteśmy już na ostatniej prostej, a termin wyjazdu zbliża się wielkimi krokami, to następnym punktem na liście rzeczy do zrobienia przed wyprawą jest przede wszystkim sprawdzenie stanu fotelików dziecięcych lub zakup nowych. Czynności te powinniśmy wykonać ze znacznym wyprzedzeniem, a nie na ostatnią chwilę, żeby mieć czas na ewentualny zakup nowych fotelików, gdy się okaże, że nasze pociechy wyrosły z obecnych lub nie są one wystarczająco komfortowe i bezpieczne na dłuższą podróż. Jednak wybór odpowiedniego fotelika powinien być poprzedzony rzetelnym przeglądem najważniejszych zasad, jakich należy przestrzegać, by zapewnić naszemu dziecku niezawodną ochronę oraz komfort w trakcie jazdy.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami obowiązek przewożenia dziecka w foteliku zależny jest od wzrostu i dotyczy każdego dziecka poniżej 150 cm. Kryterium wieku – poniżej 12 roku życia, zostało zniesione po ostatniej nowelizacji przepisów o ruchu drogowym. Wyjątek stanowi dziecko o wzroście 135 cm, któremu ciężko dobrać odpowiedni fotelik, wówczas może ono podróżować na tylnej kanapie, pod warunkiem, że będzie zapięte pasami bezpieczeństwa.

Tak więc wiemy już, że dobór najodpowiedniejszego siedziska dla naszego dziecka powinien być dostosowany do jego wzrostu, ale także postury. Tylko dobrze dopasowany fotelik jest w stanie spełnić swoje zadanie i ochronić naszą pociechę w razie wystąpienia niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Na rynku dostępnych jest wiele różnych modeli, które podzielone są na odpowiednie kategorie wagowe. Warto zdecydować się na taki, który posiada najważniejsze certyfikaty bezpieczeństwa (np. ECE R44-03 lub ECE R44-04), miał wykonywane testy zderzeniowe i został dobrze oceniony przez niezależne organizacje i testy konsumenckie.

Na zakup pierwszego fotelika samochodowego decydujemy się często jeszcze przed narodzinami maleństwa. Modele dla niemowląt mają zazwyczaj kształt kołyski i są wielofunkcyjne – można je także montować do stelaża wielu wózków lub używać jako leżaczka. Poza odpowiednimi normami foteliki te powinny posiadać wzmocnioną konstrukcję, najlepiej z dodatkowymi zabezpieczeniami na wypadek bocznego uderzenia, 5-punktowe pasy bezpieczeństwa, odpowiednią głębokością oraz efektywny system cyrkulacji powietrza wewnątrz fotelika. Bardzo istotny jest też ich odpowiedni montaż – jak potwierdzają wyniki wielu specjalistycznych testów, najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest montaż fotelika tyłem do kierunku jazdy (min. do 2 roku życia), bo taka pozycja bardziej chroni niemowlę przed urazami szyi czy kręgosłupa. 

Jeśli waga dziecka przekracza dopuszczalny limit wagowy fotela, wówczas nieodzowna jest wymiana na większy model fotelika. Co jeszcze sygnalizuje, że czas na nowe siedzisko? Gdy główka dziecka będzie wystawać nad górną krawędzią oparcia fotelika lub jeśli nie da się poprawnie zapiąć pasów. Odnośnie starszych dzieci wymiana jest konieczna, kiedy linia wzroku dziecka wykracza poza górny rant oparcia fotela (nawet po odpowiedniej regulacji zagłówka). I najistotniejszym, choć nie tak oczywistym powodem wymiany fotelika na nowy jest wystąpienie kolizji drogowej. Jest to wymóg producentów, którzy podkreślają, że nawet po najmniejszej stłuczce konstrukcja fotelika mogła zostać uszkodzona, co może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo siedzącego w nim dziecka.

Na co jeszcze należy zwrócić uwagę podczas przygotowywania fotelika samochodowego do dłuższej podróży? Oczywiście chodzi o jego właściwy montaż, który powinien być zgodny z zaleceniami producenta. Przede wszystkim fotelik musi być dopasowany do kształtu siedziska auta, tak by po jego zamocowaniu nie chwiał się ani nie kołysał. Obecnie montuje się fotelik za pomocą 3-punktowego pasa bezpieczeństwa lub coraz popularniejszego i uznawanego za najbezpieczniejszy systemu ISOFIX. Jednak jest on możliwy tylko w przystosowanych do niego autach, które muszą być wyposażone w specjalne uchwyty. Po poprawnym zamocowaniu fotelika należy jeszcze pamiętać o wyregulowaniu zagłówków, by odpowiednio zabezpieczyć głowę i odcinek szyjny kręgosłupa.

Jeśli chodzi o umiejscowienie fotelika, to maksymalny poziom bezpieczeństwa gwarantuje środkowa część tylnego siedzenia. Jednakże fotelik można umieścić w tym miejscu, jeśli jest ono przystosowane do jego montażu – musi posiadać zaczepy ISOFIX lub 3-punktowy pas bezpieczeństwa. Jeśli nie mamy możliwości montażu fotelika na środkowym miejscu, montujemy go za fotelem pasażera (nie kierowcy), gdyż od tej strony mamy do niego łatwiejszy dostęp – drzwi otwierają się od strony pobocza, a nie jezdni. Przepisy dopuszczają też umiejscowienie fotelika na przednim siedzeniu tyłem do kierunku jazdy, ale pod warunkiem wyłączenia poduszki powietrznej.

Jedną z fundamentalnych zasad bezpieczeństwa w trakcie jazdy jest bezwzględny obowiązek zapinania pasów. Dotyczy to wszystkich pasażerów, zwłaszcza dzieci. Warto od najmłodszych lat wpajać dzieciom ten zdrowy nawyk, bo może on uratować im życie w razie wystąpienia niebezpiecznej kolizji drogowej. Jednak trzeba zwrócić uwagę na odpowiedni sposób zapięcia pasów, bo jak pokazują wyniki wielu testów, bardzo często zdarza się, że są one zapinane nieprawidłowo. Sytuacja ta odnosi się zarówno do uprzęży fotelików dziecięcych jak i 3-punktowych pasów samochodowych.

Zapinając maleństwo za pomocą pasów fotelika należy pamiętać, że trzeba w pierwszej kolejności wyregulować ich wysokość, a następnie odpowiednio ciasno napiąć. A co dokładnie oznacza odpowiednio ciasno? Uprząż musi być na tyle naciągnięta, by zniwelować wszelkie luzy między pasem a klatką piersiową dziecka (pomiędzy może się zmieścić tylko palec). By się upewnić czy pasy mają odpowiedni ucisk, można wykonać „test szczypnięcia” – jeśli po naciągnięciu da się złapać pas za pomocą kciuka i palca wskazującego, to znaczy, że trzeba mocniej go napiąć. Wiele modeli siedzisk wyposażonych jest również w system sygnalizujący kliknięciem poprawne zapięcie pasów. Jest to duże ułatwienie dla rodziców, które pozwala uniknąć błędów w nieprawidłowym zapinaniu pasów.

W przypadku starszych dzieci, których foteliki są przypinane trzypunktowymi pasami samochodowymi, sytuacja jest nieco łatwiejsza, bo wówczas trzeba poprowadzić pas przez odpowiednie prowadnice fotelika, a następnie sprawdzić i właściwie ustawić wysokość prowadzenia pasa barkowego. Powinien on przebiegać pomiędzy szyją, a ramieniem i przechodzić przez środkowy odcinek klatki piersiowej. Natomiast pas biodrowy należy poprowadzić przez prowadnice dolne i ważne, by nie przebiegał przez brzuch dziecka, co w przypadku kolizji mogłoby skutkować poważnymi obrażeniami narządów wewnętrznych. Trzeba także dopilnować, by pasy nie były poskręcane, a klamra prawidłowo zapięta.

Wiemy już jak ważne pod kątem ochrony zdrowia i życia naszego dziecka jest właściwe zapięcie pasów. Jednak często bagatelizowaną sprawą lub wynikającą z niewiedzy rodziców jest kwestia jazdy w kurtce lub innym okryciu wierzchnim. Prawidłowo zapięte pasy powinny bezpośrednio przylegać do ciała, co niestety nie jest możliwe, gdy dziecko ubrane jest w grubszą kurtkę czy kombinezon. Nawet pomimo maksymalnie napiętych pasów pozostanie między nimi a ciepłym ubrankiem luźna przestrzeń, z powodu której dziecko może wypaść z fotelika podczas gwałtownego uderzenia. Obowiązek zdejmowania wszelkich okryć wierzchnich w trakcie podróży autem dotyczy wszystkich pasażerów, nie tylko tych najmłodszych. Bezpieczniej jest najpierw zapiąć odpowiednio ciasno pasy, a następnie otulić dziecko ciepłym kocem lub specjalnym śpiworkiem do fotelika. Można też krótko przez wyruszeniem w trasę nagrzać samochód i wówczas żadne dodatkowe okrycia nie będą potrzebne.

Zanim wyruszymy w podróż autem upewnijmy się, że nasz środek transportu jest w odpowiednim stanie, by bezpiecznie dowieźć nas do celu. Niedopuszczalne jest zaniedbanie tej czynności, bo chodzi tu nie tylko o nasze bezpieczeństwo, ale zwłaszcza naszych najbliższych. Poza tym nagła awaria auta w trasie może popsuć nasz rodzinny wyjazd i przysporzyć nam niepotrzebnych nerwów. Nie każdy jest specjalistą samochodowym, więc gruntowne zbadanie stanu technicznego naszego pojazdu warto powierzyć sprawdzonemu mechanikowi lub po prostu zaprowadzić go do dobrego warsztatu. Jeśli jednak zapomnieliśmy umówić się na termin z wyprzedzeniem, możemy być zdani na samodzielny przegląd kondycji technicznej naszego samochodu w oparciu o posiadaną wiedzę. Co koniecznie trzeba wówczas sprawdzić?

W pierwszej kolejności zbadajmy kondycję opon, bo to jedyny element całej konstrukcji auta, który ma bezpośredni kontakt z jezdnią, a ich właściwy stan ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa w trakcie jazdy. Przegląd ogumienia powinniśmy rozpocząć od sprawdzenia ciśnienia w oponach. Odpowiednie wartości to te, które są zalecane przez producenta samochodu i można je znaleźć m.in. w książce pojazdu, na klapce wlewu paliwa czy w schowku. Jazda na oponach ze zbyt wysokim lub zbyt niskim ciśnieniem jest nie tylko niebezpieczna, ale także negatywnie wpływa na spalanie paliwa (i większe koszty eksploatacyjne), a także na żywotność ogumienia. Następnie należy skontrolować stan i głębokość bieżnika. Najpierw sprawdzamy dokładnie, czy na powierzchni opony nie widać żadnych uszkodzeń, dziurek lub innych defektów, następnie mierzymy głębokość profilu. Choć minimalna, dopuszczalna wartość wynosi 1,6 mm, to ze względów bezpieczeństwa zalecane jest, by w przypadku opon letnich ta wartość nie była mniejsza niż 3 mm a zimowych 4 mm. Pamiętajmy również, że niezależnie od częstotliwości jazdy opony się starzeją, a rekomendowany przez producentów oponiarskich maksymalny czas eksploatacji opon nie powinien przekraczać 6 lat (jeśli chodzi o opony letnie), o ile ich stan techniczny na to pozwala. Jeśli chodzi o opony zimowe to np. firma Nokian zaleca wymianę, co 24-36 miesięcy.

Zgodnie z powiedzeniem – przezorny zawsze ubezpieczony, upewnijmy się jeszcze przed wyruszeniem w podróż, że koło zapasowe również nadaję się do użytku na wypadek niemiłej niespodzianki w trasie. Przy okazji nie zapomnijmy też o sprzęcie potrzebnym do wymiany koła: kluczu i podnośniku. 

Do równie kluczowych etapów kontroli stanu naszego auta należy także sprawdzenie poziomu płynów eksploatacyjnych. Już nawet po wzrokowej analizie komory silnika oraz spodu auta powinniśmy dostrzec ewentualne wycieki oleju czy innych cieczy. Jeśli nic nie cieknie, skontrolujmy ilość: oleju silnikowego, oleju wspomagania kierownicy, płynu hamulcowego, chłodniczego, a także płynu do spryskiwaczy. Jeżeli stwierdzimy, że ich poziom jest niski, należy je uzupełnić.

Samodzielny przegląd samochodu powinien też obejmować kontrolę wszystkich świateł, gdyż w Polsce, ale także wielu innych krajach UE obowiązuje nakaz jazdy z włączonymi światłami przez całą dobę. Poza tym, że za niesprawne oświetlenie możemy zostać ukarani mandatem, to może ono stanowić zagrożenie dla nas i dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego tak ważne jest, by przed wyruszeniem w trasę sprawdzić prawidłowe funkcjonowanie świateł w pojeździe: pozycyjnych, mijania, drogowych, przeciwmgielnych, awaryjnych, cofania, stopu oraz kierunkowskazy. I na wszelki wypadek koniecznie spakujmy zestaw zapasowych żarówek.

Gruntowne sprawdzenie stanu naszego auta powinno obejmować również zbadanie kondycji układu hamulcowego, zwłaszcza jeśli planujemy wyjazd w górskie tereny. Samo dolanie płynu hamulcowego nie wystarczy, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na stan tarcz, klocków oraz przewodów hamulcowych. Warto również zweryfikować prawidłowe funkcjonowanie akumulatora. W tym celu sprawdzamy za pomocą miernika elektronicznego jego napięcie w stanie spoczynku oraz po uruchomieniu silnika. Jeśli wartości pomiaru odbiegają od normy powinniśmy upewnić się w warsztacie, czy być może konieczna będzie wymiana na nowy. 

Planując rodzinny wyjazd w okresie wakacyjnym koniecznie zadbajmy o sprawnie działającą klimatyzację, bo jazda w przegrzanym aucie z marudzącymi dziećmi może odebrać nam całą przyjemność podróżowania. Poza tym unoszący się we wnętrzu auta nieprzyjemny zapach wydobywający się z zanieczyszczonego przez grzyby i pleśnie systemu wentylacyjnego oddziałuje negatywnie na komfort jazdy i na zdrowie pasażerów. Serwis klimatyzacji powinien obejmować sprawdzenie stanu czynnika chłodzącego, wymianę filtra kabinowego i dezynfekcję kanałów wentylacyjnych.

Na koniec zweryfikujmy kondycję wycieraczek, ich sprawność może okazać się kluczowa dla naszego bezpieczeństwa szczególnie podczas obfitej ulewy. Jeśli pozostawiają smugi, nie zbierają porządnie wody, hałasują, to znak, że czas na nowy komplet.

O czym jeszcze warto pamiętać wybierając się w dłuższą podróż? Do obowiązkowego wyposażenia auta zalicza się trójkąt ostrzegawczy i gaśnica z aktualnym terminem przydatności, nieobowiązkowa, ale równie istotna jest kamizelka odblaskowa. Zatem upewnijmy się przed wyjazdem, że posiadamy te akcesoria w naszym bagażniku. Co jeszcze powinniśmy wymienić w tym punkcie? Oczywiście chodzi o dobrze wyposażoną apteczkę pierwszej pomocy, choć o tym większość rodziców jednak pamięta.

Mimo iż przegląd kondycji naszego samochodu obejmuje wiele elementów, to o żadnym nie powinniśmy zapomnieć. Sprawne auto w podróży z dziećmi to podstawa, a zlekceważenie któregokolwiek z punktów może mieć krytyczne konsekwencje. Jeśli nie czujemy się na tyle, by samodzielnie dokonać tego przeglądu, oddajmy auto do profesjonalnego warsztatu lub ASO.

Jeśli po skontrolowaniu stanu technicznego naszych opon stwierdzimy, że nie nadają się już do dalszego użytkowania, to warto zorientować się jakie właściwości powinny posiadać nowe opony, by zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa w trakcie podróży.

Podstawowa kwestia to oczywiście dobór opon odpowiednich dla naszego auta, uwzględniając pasujący rozmiar i prawidłowe indeksy nośności i prędkości. To raczej nie sprawia większych problemów, bo zazwyczaj wybieramy ten sam rozmiar, jaki miały poprzednie opony. W razie czego zawsze można sprawdzić w instrukcji pojazdu, na klapce od wlewu paliwa lub skorzystać z internetowych konfiguratorów rozmiarów.

Podczas wyboru nowych opon powinniśmy także kierować się charakterystyką stylu jazdy kierowcy i  jego osobistymi preferencjami, gdyż ten aspekt ma znaczący wpływ na satysfakcję z zakupu. Różne modele będą zalecane dla osób preferujących agresywniejszy styl jazdy ze sportowym zacięciem, a inne dla  tych, którzy auta używają głównie do jazdy po mieście i na dojazdy do pracy. A na co podczas wyboru nowych opon powinni zwrócić uwagę rodzice planujący dłuższą podróż samochodową ze swoimi dziećmi? W tej sytuacji ich poszukiwania powinny się koncentrować na tym, czy dany model posiada odpowiednie właściwości pod kątem bezpieczeństwa w każdych warunkach atmosferycznych. Mowa tu zwłaszcza o parametrach, jakie wyróżniają tę oponę w zachowaniu na suchej czy mokrej nawierzchni. Kluczowa w tym przypadku będzie krótka droga hamowania, stabilność i przyczepność, także na zakrętach oraz precyzyjne prowadzenie. Ciekawym wyborem do aut rodzinnych są np. opony całoroczne, które pozwalają zachować odpowiedni poziom bezpieczeństwa niezależnie jakie warunki nas spotkają na trasie.

Podczas deszczowej aury szczególnie niebezpieczne są niekontrolowane poślizgi w wyniku nieskutecznego usuwania nadmiaru wody spod czoła opony. Dlatego przed zakupem warto sprawdzić czy dany model jest w stanie zapewnić nam skuteczną ochronę przed groźnym zjawiskiem aquaplaningu. Jeśli ten aspekt jest dla nas najistotniejszy, dobrym rozwiązaniem będzie wybór opon deszczowych o kierunkowej rzeźbie bieżnika, które charakteryzują się doskonałymi osiągami na mokrej nawierzchni. Bardziej wszechstronne są za to opony o asymetrycznym profilu, który jest obecnie najczęściej stosowanym w markowych oponach klasy wyższej. Asymetryczny wzór bieżnika odpowiada zarówno za znakomite właściwości trakcyjne, niezależnie od rodzaju podłoża oraz efektywny system odprowadzania wody w celu ochrony przed utratą przyczepności.

Jeśli planujemy wielogodzinną wyprawę z naszymi pociechami, warto podczas wyboru opon zwrócić uwagę na ich głośność. Na etykiecie każdej opony znajdziemy informację o poziomie generowanego hałasu w trakcie jazdy. Wartość ta ma wpływ na komfort akustyczny, dlatego lepiej wybierać modele z mniejszą ilością decybeli.

Często zakup nowego kompletu ogumienia uzależniony jest od kwestii finansowych. Jeśli nie możemy sobie pozwolić na opony z najwyższej półki, dobrą alternatywą będą modele z klasy średniej. Charakteryzują się one nie tylko znakomitymi parametrami jezdnymi, ale także przystępną ceną. Jednak kupując opony do naszego auta nie powinniśmy oszczędzać, bo jest to inwestycja w bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich, a wartość ta jest bezcenna. Dobrym rozwiązaniem będzie w tym przypadku wybór modeli ekonomicznych, czyli takich, które cechują się niskim poziomem oporów toczenia. Bowiem parametr ten bezpośrednio wpływa na spalanie paliwa – im ta wartość jest niższa, tym wydatki za tankowanie mniejsze. 

Wiele osób decydując się na rodzinny wyjazd jako środek lokomocji wybiera własny samochód. Jedną z zalet tego rozwiązania jest możliwość zabrania większej ilości walizek i torb. Niejednokrotnie bywa tak, że kwestię pakowania bagaży zostawiamy na ostatnią chwilę, nie przykładając do tego większej wagi, a jest to niestety duży błąd. Odpowiedni sposób ułożenia naszych rzeczy i pakunków w bagażniku odgrywa zasadniczą rolę pod względem bezpieczeństwa, gdyż niepoprawnie umiejscowione i zabezpieczone torby mogą w momencie kolizji drogowej stworzyć realne zagrożenie dla wszystkich pasażerów w aucie. Dlatego tak ważne jest, by przestrzegać kilku kluczowych zasad, jak bezpiecznie spakować bagaże.

Generalnie kierujemy się regułą układania toreb równomiernie, piętrowo, od najcięższych do najlżejszych oraz jak najniżej i najbliżej oparcia tylnej kanapy. Nierównomierne ułożenie bagaży może przyczynić się do zaburzenia środka ciężkości auta, co może wpłynąć na pogorszenie komfortu prowadzenia. Jeśli bagażnik nie został zapełniony całkowicie i pozostały wolne przestrzenie pomiędzy torbami, należy je unieruchomić za pomocą linek, siatek lub taśm, by podczas jazdy nie stanowiły zagrożenia. Jeśli mamy do przewiezienia dużo bagaży to pod żadnym pozorem nie należy usuwać półki odgradzającej część pasażerską od bagażowej. W przeciwnym razie ciężkie torby mogą zaważyć o szansach przeżycia w momencie niebezpiecznego zderzenia. Gdy gabaryty naszego bagażnika nie są wystarczające, bezpieczniejszą opcją będzie zamocowanie boxu dachowego. Pamiętajmy także, aby nie przesadzać z ilością toreb, bo każdy samochód ma ograniczone wartości maksymalnego obciążenia, a ponadto waga auta ma wpływ na drogę hamowania, im większy ciężar, tym droga hamowania dłuższa.

Ze względów bezpieczeństwa podróżujących bezwzględnie trzeba pamiętać, aby w kabinie pasażerskiej nie trzymać żadnych przedmiotów luzem. Nawet najmniejszy element może spowodować obrażenia ciała w momencie gwałtownego zderzenia lub nawet przyczynić się do niebezpiecznej kolizji – np. podczas nagłego hamowania butelka może przedostać się pod pedał hamulca i go zblokować. Bezpieczniej jest przechowywać wszelkie luźne przedmioty w samochodowych schowkach.

Aby ograniczyć stres związany z niespodziewanymi utrudnieniami w trakcie podróży, warto odpowiednio wcześnie zaplanować trasę, szczególnie jeśli od naszego celu dzieli nas sporo kilometrów. Obecnie prawie każdy polega na nawigacji samochodowej, ale nie wszyscy pamiętają, aby regularnie aktualizować w nich mapy. Niezaniedbanie tej czynności pozwoli nam np. na ominięcie remontowanych odcinków dróg czy korków. Na wszelki wypadek warto też zabrać ze sobą standardową mapę. Jeśli czeka nas wielogodzinna jazda z małymi dziećmi, zaplanujmy odpowiednią porę wyjazdu, a także regularne postoje na odpoczynek i rozprostowanie nóg. Dla uatrakcyjnienia wyjazdu przystanki możemy robić w miejscach, gdzie są ciekawe atrakcje turystyczne znajdujące się na trasie naszej podróży.

Ci, którzy wybierają się autem w zagraniczną podróż powinni obligatoryjnie sprawdzić także przepisy drogowe obowiązujące w danym kraju, dotyczące m.in. ograniczenia prędkości, obowiązkowego wyposażenia auta czy używania świateł.

Choć ta zasada może niektórym wydać się mało istotna, to warto wówczas sobie uświadomić, że od naszego podejścia w tej kwestii zależy zdrowie, a nawet życie naszych najbliższych oraz innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego lepiej ściągnąć nogę z pedału z gazu i dojechać trochę później do celu, ale za to bezpiecznie. Jeśli czeka nas długa podróż autem, w której mamy być kierowcą, koniecznie wyśpijmy się przed wyruszeniem w trasę, kategorycznie nie siadajmy za kierownicę pod wpływem alkoholu czy innych używek, ani gdy jesteśmy bardzo zmęczeni. W trakcie długiej jazdy róbmy także regularne postoje na odpoczynek, bo nasza kondycja i stan fizyczny oddziałują bezpośrednio na nasze zachowanie za kółkiem. I co najważniejsze, nigdy nie zapominajmy o zapinaniu pasów i przypominajmy regularnie o tym obowiązku wszystkim współtowarzyszom podróży.

Na sam koniec kilka porad, co warto zabrać ze sobą w trasę z naszymi pociechami:

• roletki przeciwsłoneczne na szyby,
• wygodne poduszki lub podgłówki, kocyk,
• ulubione zabawki dzieci, na dłuższą trasę: tablety z ulubionymi bajkami,
• turystyczny nocnik,
• zamontowane w zagłówkach lusterka – przydatne zwłaszcza w podróży z małymi dziećmi
• tabletki na chorobę lokomocyjną i awaryjnie jakąś foliową torebkę

Zorganizowanie rodzinnej wyprawy samochodowej to nie lada wyczyn, bo wiąże się z wieloetapowymi przygotowaniami, którymi trzeba zająć się odpowiednio wcześnie, a zaniedbanie któregokolwiek z nich może mieć przykre konsekwencje. Jeśli nie posiadamy rozwiniętych umiejętności organizacyjnych, to warto sporządzić plan przygotowań w kolejności od spraw, które trzeba załatwić z większym wyprzedzeniem, aby o niczym nie zapomnieć. Jednak najważniejszą kwestią, którą powinniśmy się kierować na każdym etapie przygotowań jest bezpieczeństwo nasze i naszych najbliższych. Jeśli mamy podróżować samochodem, upewnijmy się, że jest on w odpowiednim stanie, by zawieźć nas bezpiecznie do celu. Dopilnowanie tego obowiązku ustrzeże nas przed nieprzyjemnymi niespodziankami w trasie i pozwoli cieszyć się z rodzinnego podróżowania.